przystawka do akustyka

mentos13

chcialbym sobie kupic przystawke do akustyka, ale nie mam pojecia jaka jest dobra, w jakim sklepie i jak to dziala Cool

dlatego zwracam sie do Was z prosba o pomoc Twisted Evil

Jesoos

Mój kumpel kupił jakąś badziewną przystawkę za 50zl i sprzężała jak cholera, grać sie nie dało, więc szukaj czegoś droższego. A co do firm to niesety nie moge Ci pomoc.

mentos13

heh...nie jestem taki glupi zeby kupowac przystawke za 50zl Razz

poszukalem na stronach i znalazlem: [link widoczny dla zalogowanych]
czy na tej stronie znajde cos dla siebie i czy ktos juz kupowal tam cos?

mentos13

widze, ze nikt sie nie wypowiada Sad

a szkoda bo jest mi ta informacja bardzo potrzebna

Luke

a jakoś tak w ogóle nie zauważyłem, że w tym dziale ktoś coś pisze Razz

przede wszystkim do jakiego pudła to chcesz wsadzić?

mentos13

akustyk Tenson, modelu nie znam bo nigdzie nie moge znalezc tej informacji :/

Luke

czyli nic wielkiego, więc do takiej gitary nie będziesz wtryniał cholera wie jakiej przystawki.Coś w stylu tego SH 330 to raczej góra.

mentos13

bardziej odpowiadal by mi model SHADOW SH 420, bo nie ma kabla montowanego na stale, co by mi sie przydalo, bo lubie tez grac inne (bardziej pasujace do akustyka) rytmy Wink

jak myslisz-to dobry wybor??

Luke

tak, tylko sam popatrz - jeśli to jest montowane podobnie jak 330 to to wyjmowanie kabla zbytnio fajne nie będzie.Inna sprawa, że to jest pewnie montowane inaczej na dziurze rezonansowej i na pewno inaczej wpływa na sound gitary.Ew. do takiej przystawki zawsze możesz przecież zrobić otwór na normalne gniazdko do kabla i podłączać tak jak elektryka.Lepsze to niż ciągnące się po pudle kable

Jaskóła

woóle to o cio chodzi z tymi przystawkami? bo bym chciała wiedzieć ;p

Luke

o to, żeby brzmienie akustyka przerobić na odpowiadający mu sygnał elektryczny, który daje się wzmacniać i obrabiać, bez konieczności używania mikrofonu Razz

zbuk

żeby nie cza było przykładać mikrofona, a żeby można było podłączyć do jakiego głośnika czy tam wzmaka i żeby było wtedy głośniej Razz

Jaskóła

hah

ok - dzieeeki ;P

tylko jszcze pytanie - jak sie przykłada tą przystawkę, to nie trzeba podłączać takiego kabla? ( może głupie pytanie, no ale.. ;p) i wogóle jak to ztrobić? trzeba robić w gitarze takie specjalne wejście (no, tak jak w elektrykach)? na jakiej to zasadzie działa?

Luke

kabel trzeba, w końcu bezprzewodowe to to nie jest Razz

Zresztą o kable właśnie gdzieś tam pisałem, przy korzystaniu z takiego patentu po prostu gdzieś się on tam musi pałętać po pudle.Ale raczej jest to gadżet bezinwazyjny - nie musisz żadnych przeróbek robić, po prostu zakładasz na otwór rezonansowy i jedziesz.A na jakiej zasadzie działa? a nawet nie wiem, pewnie na takiej jak zwyczajne przystawki elektromagnetyczne.Ingerencji w pudło wymaga pikap piezo, czyli układ montowany w elektroakustykach, choćby z tego względu, że sam pikap trzeba spod podstawka wyprowadzić, więc w nim jest wiercony otwór, poza tym sygnał bezpośrednio z takiejgo przetwornika się nie bardzo nadaje do użycia, więc konieczny jest wbudowany preamp no i gniazdo.