Efekty

drednot

Znudziło. Mi się już granie na podstawowych efektach w moim wzmacniaczu czyli praktycznie na cleanie. Słyszałem ze można dokupywac pudła z efektami i podlaczac do pieca. Możecie mi podeslac jakieś linki i pomoc w wyborze?

Lord_Vhailor

Zależy co chcesz osiągnać, ale myślę, że na dobry początek przydałby się jakiś przester - podstawa praktycznie przy każdym rodzaju muzyki.

Powiedz w jakich klimatach chesz grać (zespoły, gatunki) i ewentualnie ile kasy gotów byś był przeznaczyć, to będziemy mogli powiedzieć coś konkretnego.

Davids

kup sobie jakiś multiefekt - zabawa jak nigdy
bo rozumiem ze piec to jakis taki maly? Smile

drednot

Hmm na mojej obecnej gitarze (fender squier bullet) raczej coś rockowego bo wydaje mi się ze ciężko na niej grać ciezsze dźwięki.
W przyszłości chce kupić inna gitare, żeby moc na spokojnie death/mel death.

Kasa. Zależy ile trzeba będzie. Ale nie chce nic kosmicznie drogiego, zależy mi na tym żeby coś dodać do gitary żeby brzmiała jakoś.
Jakieś propozycje?

Davids: ja w tych sprawach newbie wiec opisz mi krótko co i jak oraz linki plzz . Tak piec mały. Na razie...

adolfian

kolega widze ma jeszcze malo sprecyzowane gusta muzyczne (bez urazy) i nie wie czego oczekiwac od gitary wiec tez mysle ze bylby zadowolony z prostego multiefektu.
jest obnizka na zooma najprostszy model np teraz w GC (nie zebym polecal sklep, bo mam z nim ciagle problemy, tak po prostu rzucam pomysl)
ewentualnie jakies uzywki, mysle ze do 3-4 stowek bylbys w stanie juz cos dorwac

drednot

Nie miałem doczynienia z wieloma elektrykami jak dotąd wiec fakt. Po prostu została mi ona polecona jako świetna dla początkujących. Lecz teraz już wiem mniej wiecej co bym chciał kupować w przyszłości. Ale póki co chciałbym się pobawic tymi efektami.
Mógłbyś mi podać pełna nazwę tego badziewia żebym sobie znalazł i poogladal?

Problem własnie w tym ze jestem ogromnym milosnikiem deathu i mel deathu (behemoth, dark tranquillity, in flames, gojira, deicide), choć rockiem nie gardze, i w przyszłości chciałbym coś takiego grać. Kocham muzykę i nie mogę bez niej żyć, efektem tego zacząłem grać i chce coś od siebie wylać. ale na razie czeka mnie sporo czasu zbierania pieniędzy, tudzież dorabiania oraz wyciskania z tej ile wejdzie.
Miałem/ dylemat czy odkladac kasę od razu na nowa gitare i kupić ja za jakiś czas , niekoniecznie bliski, czy najpierw efekty do tej, i padło na efekty. Chciałbym coś grać a nie czekać. A wy co myślicie?

SGmaniak

[link widoczny dla zalogowanych]
co o tym sądzicie ?? bo mam akurat 2 stówki na jakiś przester Very Happy

adolfian

spokojnie twoja gitara nie jest zla (choc tu sie konkretny egzemplarz liczy bardziej niz typ), co do tej nieznajomosci to mialem na mysli bardziej ze nie uslyszysz roznic wielkich w kostkach bossa, od przesterow z multiefektu - stad moja rada zeby nie pakowac sie w koszty 5 stow za jedna kostke, tylko kupic jakis maly multiefekt ktory pozwoli ci poustawiac iles tam swoich brzmien i da duze mozliwosci, rowniez w nauce budowania swojego brzmienia.

ten zoom to:
[link widoczny dla zalogowanych]
nie zbankrutujesz raczej a jako pierwszy multi daje rade. ale nie twierdze ze to jedyny i sluszny wybor, po prostu maja promocje 100zł na niego i za cene ponizej 3 stow juz naprawde jest fajnym wyjsciem

drednot

dzieki wielkie, glupie pytanie z mojej strony, ale co i jak mam z tym zrobic?
elektryka mam od sierpnia, przed tem tylko na akustyku smigalem wiec newbie ejstem.

dzieki ogromne za pomoc

adolfian

bo widzisz to jest tak ze mozna kupic pojedyncze tzw. 'kostki' (ktore nawiasem mowiac brzmia najlepiej i sa najdrozsze) z ktorych kazda kostka ma jedno jakies brzmienie (przykladowo przester rockowy, metalowy, jakies efekty typu chorus, delay, flanger). gitare podlaczasz do kostki, kostke do nastepnej kostki itd... a ostatnia kostke do wzmacniacza. i w sumie tyle.
zas gitare podlaczasz do multiefektu a multiefekt do wzmacniacza (sa jeszcze inne mozliwosci ale nie bede sie rozpisywal) i w takim multi ustawiasz przestery, efekty tak jak w tych pojedynczych analogowych kostkach - tylko ze tu sie wszystko cyfrowo odbywa. procesor oblicza te fekety i symuluje brzmienie. ma to taka zalete ze wszystko masz w jednym urzadzeniu ktore zajmuje malo miejsca. wada jest pewna sztucznosc brzmienia, choc tu to po prostu kwestia gustu.
a co do samego ustawienia multiefektu to nie sa to na ogol skomplikowane urzadzenia i poradzisz sobie bez problemu. wymagaja parunastu godzin posiedzenia i poprobowania brzmien, zapisujesz te ktore ci najbardziej odpowiadaja i jazda:D
sam uzywam cyfrowych symulacji (choc troche innych, bo generowanych z komputera) i jest to bardzo fajne i na pewno domowemu uzytkownikowi daje duzo wieksze mozliwosci niz wypasione kostki bossa.

ps: ten efekt ktory podalem ma wazna funkcje pedalu - podglasniasz nim oraz wah-wah'ujesz. jesli chcesz kupic jakis inny multiefekt to sugeruje zeby mial wlasnie pedal ekspresji, co znacznie ulatwia korzystanie i nie powoduje koniecznosci nurkowania podczas gry do efektu, wszystko obslugujesz stopa i nie rozpraszasz sie.

edit: w ogole po co ja sie madrze, masz tutaj recke tego efektu, moze ci cos pomoze. gdybys czegos nie rozumial to smialo pytaj.
[link widoczny dla zalogowanych]

drednot

dobra wielkie dzieki. juz nie moge sie doczekac ^^ w nastepnym miechu kasa powinna byc, na poczatku.ogormne dzieki za pomoc. wreszcie bede gral
myslalem ze to forum juz umarlo, ale jednak sie trzyma choc widze tutaj tylko okreslona grupe osob wypowiadajaca sie i pomagajaca

adolfian

nie ma sprawy, wszyscy chetnie sluzymy pomoca:)
niech moc bedzie z toba:D

drednot

i z toba istrzu kenobi! jak bede jeszcze potrzebowal pomocy to napisze ^^

SGmaniak

a korg ax5g ? nie wiem jak z gitarami ale keyboardy w zakresie brzmienia są najlepsze więc może i ten multi jest wporządku. myśle że zbliżony funkcjonalnie do zooma ale warto dać wybór
[link widoczny dla zalogowanych]
albo behringer v-amp ale nie ma on tego takiego pedału :]

adolfian

nie ogrywalem tego korga wiec niewiele o nim wiem.
z tego co widze w zestawie nie ma zasilacza wiec do cenki trzeba doliczyc kilka dyszek na jakis porzadny... no i procesor efektow z tego co sie orientuje ma 24bitowy a nie 32 jak w zoomie (!!! moglo mi sie cos pomylic bo nie moge teraz znalezc potwierdzenia tej informacji)
ale ogolnie to tez jest jakies wyjscie. ja bym proponowal autorowi udac ise do muzycznego i porownac brzmienia tych urzadzen (a kupic i tak w necie bo znacznie taniej)

Lord_Vhailor

Ogrywałem w wakacje jakiegoś zooma i moje zdanie jest takie: fajna... zabawka. Owszem, na początek może być to niezły patent, kiedy kombinujesz z brzmieniem, albo do określonych typów muzyki (industrial, bardziej ekstremalne odmiany metalu), ale do innych rzeczy za bardzo się nie nadaje.
Podejrzewam, że w twoim wypadku taki patent się sprawdzi, ale postaw go sobie kiedyś z ciekawości obok jakiegoś Bossa albo MXR-a...

adolfian

no wlasnie o to chodzi zeby nie stawial, bo sie zrazi :]
racje masz lord ale nie sadze zeby dobrym rozwiazaniem bylo kupowanie jakiegos podlogowego procesora za poltora kafla. kolega dopiero rozpoczyna swoja przygode i taki tani multi go nie uderzy po kieszeni bardzo a pozwoli sie nauczyc obslugi, brzmien itd

Lord_Vhailor

"Podejrzewam, że w twoim wypadku taki patent się sprawdzi"

Tłumaczy wszystko. Nie mówię, że ten zoom jest zły, żeby szukał czegoś droższego. Bazę brzmień ma dość przyzwoitą, przy tym parę zbędnych wręcz bajerów (pitch shifter - błeeeeeee). Stwierdziłem tylko, że w mojej opinii jest bardzo fajny jako zabawka.

A co do porównywania - nie mówię teraz-zaraz. Gdzieś kiedyś w przyszłości, kiedy uciuła więcej kasy i będzie myślał nad zmianą Smile

.

drednot

ok dzieki za wszystkie komenty. sprobuje udac sie do jakiegos sklepu i zobaczyc ktory mi bardziej podpasi. jak kupie to sie odezwe ^^