Floyd`y w Jacksonach.

DeLorean

Witam! Chciałbym aby ktoś podzielił się ze mną doświadczeniami z mostkami Floyd Rose montowanymi w gitarach Jacksona serii JS30 chodzi mi dokładnie o model JS30 DK. Jestem początkujący i zamierzam kupić swój pierwszy instrument i nie wiem czy poradziłbym sobie z obsługą Floyd`a.

badnewz

ciężko będzie ze strojeniem i wymianą strun na początku, tak jest z każdym floydem...nie baw się tym za dużo na początku Razz

DeLorean

Czyli nie radziłbyś zakup wiosła z Floydem?
Osobiście biorę go pod uwagę ponieważ mam zamiar brać lekcję a więc miałby mnie kto pokierować i przeszkolić w obsłudze.

badnewz

na początku grałem na wiośle z floydem i stroić go nie umiałem (mimo, ze gitare bez flojda nastroić umiałem) także na początek nie polecam, najlepsze są mostki stałe neck-thru Razz

Patryś

No, ale kiedyś i tak się trzeba tego nauczyć Wink

w ogóle, to na czym polega ta trudność?

badnewz

na tym, zę początkującemu może to sprawiać problemy - bo się rozstaraja, a nastroić ciut cięzej, a przy wymianie strun trzeba się pierońsko nagimnazstykować, zeby to nastroić, o błyskawcznej zmianie stroju tez mozesz zapomnieć

Patryś

No, to już wiem. Wytłumacz mi, czemu tak ciężko się je zmienia.
Kolejne n00bskie pytanie:
Co w takim razie daje ten Floyd Rose?

badnewz

nieograniczone możliwośći wajchowania w obie strony Razz