p0omóżciee. początki z elektrykieem.

Yngward

Wzmacniacza nie musisz oczywiście kupować od razu, ale bez niego Twoja gitara będzie brzmiałą cicho, i bez charakterystycznego "kopa". Prawda jest taka, że wzmacniacz musisz kupić JAK NAJSZYBCIEJ.

Konkretny model nich poleci kto inny. Ja umywam ręce Smile

Elfin

Mogę polecić, tak od siebie wzmacniacz Line 6 Spider (wersję 15W). Mam gram. Ma wbudowanych parę ciekawych efektów i dość ciekawie mruczy Smile

Kosztuje koło 500 zł. Uważam, że w tym przedziale cenowym ciężko o lepszego. Jednak do klasycznego rocka warto byłoby zainwestować w jakąś kostkę efektową Wink

Kayper

A co do wzmacniaczy to ja ostatnio gralem na piecyku firmy marshall mg10cd ....bardzo fajny piecyk ....jest nawet glosny jak na 10-ke ...i dobry overdrive.... za 300 zl to mysle bardzo dobry sprzet ....a wy co myslicie na ten temat ?

jedimaster1

Może i dobry, ale czasami człowiek musi poczuć ze wzmaka moc, a nie zaledwie pierdnięcie jak to najczęściej bywa z tymi małymi pudełkami. Chociaż jeśli chodzi o granie w godzinach takich jak ta w której umieszczam tego posta to nie ma nic lepszego z wyjątkiem dobrych słuchawek Very Happy

. Pozdrawiam.

Lord_Vhailor

A ja tradycyjnie nie polecam pierdziawek Marshalla, bo wybitnie nieprzyjemnie mi się na tym grało...

Za tę (albo trochę większą kasę) możesz spokojnie znaleźć coś lepszego.