| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat | 
	
	
		| Autor | Wiadomość | 
	
		| mmax88 Szarpidrut
 
  
 
 Dołączył: 06 Lut 2009
 Posty: 102
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Olkusz/Kraków
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 16:54, 20 Lut 2009    Temat postu: problem z floyd rose'm |  |  
				| 
 |  
				| witam! kupiłem sobie wczoraj corta x-6 i mam mały problem. otóż nigdy nie miałem do czynienia z mostkiem typu floyd rose i nie umiem go obsługiwac...  myślałem, żę w pudelku będzie jakaś instrukcja, więc w sklepie o nic nie pytałem... głównie chodzi mi o nastrojenie gitary i ustawienie menzury. próbowałem odblokować blokadę strun, znajdującą się przy główce, i w ten sposób nastroić gitarę, ale efektem tego jest to, że kiedy nastroję ostatnią strunę, wcześniejsze są niedostrojone, bo mostek idzie w górę... przy mostku mam 2 rzędy 'pokręteł', jedne prawie pionowo, a drugie prawie pionowo... mógłby mi ktoś powiedzieć co z tym fantem zrobić?? byłbym bardzo wdzięczny 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   |  | 
       |  | 
    
	
		| jedimaster1 Wyjadacz
 
  
 
 Dołączył: 26 Maj 2008
 Posty: 467
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 11 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: a bo ja wiem...
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 18:50, 20 Lut 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Jedne z tych pokręteł to tzw mikrostroiki. Musisz nimi pokręcić, żeby dokładnie dostroić. Więcej Ci nie powiem bo sam używam fenderowskiego tremolo (jest prostsze w obsłudze), ale myślę, że wszystkie potrzebne informacje znajdziesz pod tym linkiem [link widoczny dla zalogowanych] 
 Post został pochwalony 1 raz
 
 Ostatnio zmieniony przez jedimaster1 dnia Pią 18:52, 20 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| mmax88 Szarpidrut
 
  
 
 Dołączył: 06 Lut 2009
 Posty: 102
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 2 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: Olkusz/Kraków
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Pią 20:01, 20 Lut 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| dzięki wielkie:D 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| dagon88 Użytkownik
 
  
 
 Dołączył: 25 Lut 2009
 Posty: 10
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Śro 19:43, 25 Lut 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| też miałem podobnie z tym problem, jeśli chodzi o strojenie mam dobry sposób na to. Rozstrajam gitare tak by mostek nieco opadł następnie dźwigam go wajchą i podkładam podkładkę taką by nie pękła ale by dobrze trzymała. Później stroje o jeden dźwięk niżej w taki sposób że po wyjęci podkładki struny się naciągają i nabierają stroju jaki chcę ale przed wyciągnięciem podkładki dokręcam dokrecam blokady strun.
 Na zakończenie dostrajam mikro stroikiem i gitara gra
   
 ja miałem o tyle większy problem iż włożyłem grubsze struny... 10-tki w takim wypadku niezwłocznie dodać dodatkową sprężynę i nieco po dokręcać...
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| jedimaster1 Wyjadacz
 
  
 
 Dołączył: 26 Maj 2008
 Posty: 467
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Pomógł: 11 razy
 Ostrzeżeń: 0/5
 Skąd: a bo ja wiem...
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Czw 17:30, 26 Lut 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| Właśnie dlatego używam zwykłe tremolo  Z drugiej strony nie wiem czy dobrym rozwiązaniem nie będzie wymiana strun pojedynczo. Po zdjęciu jednej struny od razu zastępujemy ją nową i tak z każdą  wtedy naciąg innych strun nie pozwoli sprężynom przestawić mostu. Nie wiem jak we floydzie, ale u mnie ta metoda działa doskonale. 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		| dagon88 Użytkownik
 
  
 
 Dołączył: 25 Lut 2009
 Posty: 10
 Przeczytał: 0 tematów
 
 Ostrzeżeń: 0/5
 
 Płeć:
   
 | 
			
				|  Wysłany: Sob 13:09, 28 Lut 2009    Temat postu: |  |  
				| 
 |  
				| jeśli chodzi o floyda to jest jeszcze inne rozwiązanie podobne jak kolega przed chwilą zapodał czyli zmiana po kolei każdą ze strun z tym że nie pojedynczo lecz zdejmując basową strune basową E równocześnie należy ściągnąć najcieńszą i tak po dwie struny wymieniać ale dobrze podłożyć podkładkę w razie złego stroju zrobić jak napisałem wcześniej   
 troche człowiek musi się pomęczyć ale praktyka czyni mistrza xD
 
 Post został pochwalony 0 razy
 |  | 
	
		| Powrót do góry |  | 
	
		|  | 
	   
	
		|  |