problem z głośnością przesterów

davebowman

Witam! Nie jestem pewien czy to tu umieścić posta o tej tematyce, ale zdziwiłem się że na forum gitarowym nie ma osobnego działu dotyczącego przesterów/efektów! W każdym razie bardzo was proszę o radę. Jestem szczęśliwym posiadaczem Shred Mastera i Blues Breakera (oba używane, kupione na allegro). Ostatnio miałem wypadek - zapomniałem wyłączyć zasilacz do mojego "pedalboardu" z prądu przez noc i on się spalił. Po wymianie zasilacza na próbie zauwazyłem ze mój piec, mimo odkręcenia prawie na max gra wyraźnie ciszej. Wcześniej, żeby uzyskac odpowiednią głośność, pokrętła "gain" i "volume" na SM i BB były mniej wiecej na godzinie 12. teraz musiałem je odkręcić aż na 14-15 żeby uzyskać poprzednią głośność, co oczywiscie zmieniło jakość dźwięku... Kiedy podpiąłem piec bezpośrednio do gitary zaczął grac normalnie. Podpięcie / wypięcie pętli efektów nic nie zmieniło. Przetestowałem wszystkie kable, sprawdziłem zasilacz, w końcu zagrałem na innej gitarze i innych przesterach - wszystko działało. A wiec problemem są shred master i blues breaker. Co może być przyczyną takiego zachowania się tych efektów? Mieszkam w Krakowie, czy mógłbym je dać je komuś kto sie na tym zna do naprawy, dołączając np schematy prawidłowo działających kostek z internetu? Kostki te są dla mnie bardzo cenne, bo uzyskuję nimi moje ukochane brzmienie, do tego sa praktycznie niedostępne na rynku. Nie chciałbym oddawać je w niepowołane ręce.. Dodatkowo zależy mi na czasie, jako że niedługo wchodzimy z moim zespołem do studia i nagrywamy demo... Z góry dziękuję za wszelką pomoc.