STRATOCASTER CZY TELECASTER?

GREEN

O TO JEST PYTANIE

zbuk

jay-t

taj jak już powiedział Zbuk.. o co Ci konkretnie chodzi??? Confused

jaki gatunek muzyki chcesz grać, co konkretnie lubisz w gitarach ? więcej konkretów...

GREEN

chciałbym grać metal albo hard rock ale jestem początkującym

Jesoos

A grałeś kiedyś na gitarze?? Co do brzmienia to jeśli się nie mylę tele ma większego kopniaka. Ale wydaje mi się, że jak chcesz grać metal to poszukaj lepiej sobie jakiegoś LTD na przykład albo coś w tym stylu.

jay-t

też tak myślę... w sumie możesz grać też metal na single-coilach (Strat) ale jednak do mocnego przesteru lepsze są humbuckery (tele, chociaż są też na singlach). jak myślisz o jakiejś ostrzejszej gitarce to uważam, że powinieneś szukać jakiesjś z humbuckerami.. ale to tylko moje zdanie

Davids

A Tele to starszy jakby model stata

Luke

a LP to pierwotna wersja X-plorera.

co do tematu to bez jego rozwinięcia raczej nie ma on większego sensu, zwłaszcza, że nic nie skonkretyzowałeś, a jeden tele drugiemu nie równy, to samo ze stratami i innymi wiosłami.

Jay - zerknij może jeszcze raz jakie układy pikapów zazwyczaj występują w tych modelach Wink

jay-t

wiedziałem, że tak będzie. Wink

ktoś mi to musiał wypomnieć. Mój błąd w sumie. Zwykły tele ma rzeczywiście S-S układ. Strat za to S-S-S. Tylko chodziło mi o to, że stratocastery z 2 humbuckerami są raczej rzadsze od telecasterów z takim samym układem... chociaż...nic już nie mówię Very Happy

to zależy jak kto patrzy. W sumie racja. mój błąd, nie skonkretyzowałem o co mi chodzi...

Luke

ale nikt nie mówi, że mamy wybierać pomiędzy układami tylko humbowymi i tylko singlowymi, a chyba częściej w stratach występuje jakiś układ z humbem niż w tele.No ale przede wszystkim autor nie sprecyzował czy chodzi mu o klasyczne fenderowskie straty i tele czy o co, więc nie ma co się na razie wysilać z dyskusjami Wink

xantos89

Jeżeli chodzi o wygode gry i brzmienie to mi pardziej podchodził telecaster.

Davids

Też zależy jakiego producenta...
Bo Strata możesz kupić też Sky Waya i wiadomo że nie zagra jak Fendera

Jesoos

Ładnych parę lat temu widziałem jakiegoś tele w akcji u kumpla na próbie i miał cholernie mocne brzmienie. Możliwe, że był to flame, ale pewności nie mam. Jeśli miałbym wybierać pomiędzy tymi dwoma gitarami to wybrałbym telecastera mimo nie przepadam ani za nim ani za stratem.

Luke

ta, tylko że efekt zależy choćby od producenta.Zresztą zmienisz drobny szczegół w specyfikacji i wszystko zaczyna wyglądać inaczej, czasem diametralnie.I dlatego jeszcze raz podkreślam, że to troszkę bezsensowne gadać bez żadnych konkretów.

noobah

no to może ja się dołączę, bo jako że kiedyś miałem stratocastera (Fender, made in Japan), a obecnie mam telecastera (Squier), to mogę sięwypowiedzieć Very Happy

Wg mnie Do gry rockowej lepszy będzie telecaster - ma bardziej klasyczne brzmienie, a do mocniejszej raczej strat, ale tak naprawdę, to żaden się nie nadaj do metalu. Jeżeli chodzi o używanie techniki bend, to zdecydowanie strato, bo tele ma mostek stały, a to nie pomaga.
Ksztalt mi się osobiście bardziej podoba telecastera, jest taki..... prymitywny.

ransom

ja mam strata i jestem zadowolony pozatym ze to H-S-S i ma zaglebiste bzmienie a jak grałem na tele kumpla to takie jakies to malutkie jak by dla dzieci Very Happy

no jak ktos lubi to moze ale ja stawiam na stratocastery sczegulnie squiery II fendera Very Happy