Tania Gitarka

Siemin

witam jestem nowy na tym forum i mam do was takie pytanie, natomiast chciałbym sobie kupić jakąś niedrogą gitarkę elektryczną mam mało kasy tylko 300 stówki. Wcześniej sobie coś tam brzdąkałem na klasyku od kumpla ale mało umie, więc którą gitarę poradziliście by mi wybrać.

ww.allegro.pl/item295472869_tania_gitara_elektryczna_dla_poczatkujacych.html

Albo taką nową gitarkę pokroju soundera, ever pleaya które według niektórych są one straszne

ww.allegro.pl/item297300505_gitara_elektryczna_5_kolorow_pokrowiec_pianka_.html#photo

Albo może mógł bym sie zdecydować na zakup gitary klasycznej jak już mówiłem coś tam brzdąkałem ale nic nie umiem.
aaa jeszcze zapomiałem gitarke narazie podłączył bym do wieży albo do kompa i bym jakieś dobre efekty ściągnął, a na dobry piecyk jeszcze by sie dozbierało. Wieć jaką gitarke z tych proponujecie?? Lepszą klasyczną czy tania uzywaną lub nową elektryczną ?

Kamil1205

Oj bracie cos tak czuje ze zaraz zostaniesz zlinczowany xD

Siemin

no to juz czuje ze chyba kupuje gitare klasyczna ;P bo raczej za taką kasę to se nie kupie elektryka ale jak dla mnie to moze byc i klasyk bo mało umie

jay-t

to tak. od takich pytań masz topic "gitary do 1000zł" i tam to powinieneś napisać.

co do gitar, to na żadną bym się nie zdecydował. po co gitara ma Cie kaleczyć? przecież ani to brzmi, ani stroi, ani wygodne nawet... dozbieraj do jakiś 400 - 500zł i kup sobie squiera albo washburna.

przykładowy washburn:

[link widoczny dla zalogowanych]

squier:

[link widoczny dla zalogowanych]

to też nie będą cudowne gitary, ale o niebo lepsze od tych, które podałeś.

Siemin

a co lepsze do takiego heavy metalu / rocka ten Washburn czy Squier ? Dużo słyszałem o Washburnach i z tego co czytam to są dobre gitary tak samo Squiery. A jak bym moze uzbierał troche kasy i bym kupił jakiegoś corta np.
Cort STAT 3 BK ? chyba dobra gitarka Hambucker + 2 single coli

jay-t

wiesz, metal mozesz grać na wszystkim...

moim zdaniem na początek najlepiej jest brać coś w układzie hss, bo to najbardziej uniwerslany, albo jeden z najbardziej uniwersalnych układów.
co do metalu to jeszcze 3 razy Ci sie zmieni...

Siemin

dzięki za rade, a może kupił bym jakiegoś klasyka czy to strata pieniędzy ? a potem bym dozbierał na coś lepszego co o tym sądzisz ? czy odrazu uczyć się grać na gitarze elektrycznej ? i nie marnować pieniędzy.

badnewz

żadnego klasyka, to że powinno się zaczynać od klasyka to relikt komuny jest

bierz washburna bo squiery potrafią być tak wykonanae że szkoda gadać Razz

Siemin

Dzięki za rade jesteście super Very Happy

zrezygnuje z tych allegrowskich skajweji i never pleyów i pozbieram se kase na washburna albo jakiegoś corta zobacze zresztą pewnie na marzec już bede mieć napewno swoją gitarkę bo narazie brzdąkam coś tam na klasyku od kolegi ale żadko bo nie moge wziąść jego gitarki do domu.
aaa tak apropo wiem że to pewnie głupie pytanie ale co różni takiego Ever Pleya Stratocastera od Squiera ? bo z tego co wiem że na pewno sie szybciej rozstrajają te ever playe ale są jeszcze jakieś różnice ? bo z tego co patrze materiały takie same albo to tylko jakiś chwyt marketingowy.

Jesoos

Na pewno Squiery(mimo, że też super gitary to to nie są) są lepiej wykonane, lepiej wyważone, lepiej stroją oraz są wygodniejsze w grze(choć trafiają się niezłe buble trzeba przyznać). No i jak kupisz takiego squiera bulleta to na pewno dłużej Ci pociągnie niż taki skyway(progi nie powinny zacząć tak szybko odlatywać) Smile

Siemin

haha to widze że te sky waye są takie piękne że progi nawet wylatują o tego sie nie spodziewałem, kolega mówił że jego kuzyn miał sky way sh-8 (?) i strasznie humbuckery charczały (o ile to można nazwać tak w tej gitarze), a i słyszałem że jedyną solidną rzeczą w tej gitarze to opakowanie Very Happy

Jesoos

Szczerze mówiąc grałem przez dość spory okres czasu na sh-8 i powiem Ci, że jedyna rzecz, która w miare dawała radę w tej gitarze to gryf (tzn. był wyjątkowo wygodny). Przypomina trochę fendera Smile

Poza tym tragedia Smile

Siemin

a z tych gitar co pokazałem w pierwszym poście to raczej nic sie nie opłaca co nie ? w takim jak co musze sie uzbroić w cierpliwość i czekać na kasiorke Very Happy

ale za to bedzie lepsza gitarka

Jesoos

Jak już wcześniej pisali koledzy z forum nie opłaca się pakować w takie gitary, gdyż zamiast przyjemności z grania będziesz odczuwał raczej irytację. Lepiej dozbierać trochę kasy i kupić washburna albo corta w cenie ok. 450-500zł. I nie pytaj lepiej, która z tych firm jest lepsza, bo znowu może to doprowadzić do burzliwej dyskusji Very Happy

Poza tym poczytaj sobie trochę temat "gitary do 1000zł" tam na pewno znajdziesz jakieś ciekawe informacje Smile

Siemin

heh no raczej nie bede pisać co lepsze bo to i to dobre i poczytam se w innych "burzliwych" tematach na temat corta i washburna. Jesoos dzieki za rade Very Happy

Ponczi

Ja bym do zbierał do 5 stów i kupił sobie Corta X2

Siemin

no i chyba tak zrobie bo mnie przekonaliście że te allegrowskie tanie gitarki to śmiecie, ale myśle że dla mnie narazie by taka tania gitarka wystarczyła.

Grzesio

Uwierz że nie ... bo to jest taki syf że tylko zniechęca do gry . Kupisz jako pierwszą gitarę jakiegoś corta i będziesz zadowolony

Siemin

a czy taki cort stat 3 to dobra gitarka na początek ? za taką kase myśle że się opłaca 1 humbucker i 2 single to chyba dobry układ i dość uniwersalny.
[link widoczny dla zalogowanych]

badnewz

ja mam corta stat 2...wolisz dozbierać do corta g-210 Razz

Grzesio

ja ci polecam do 500 zl w h-s-s tego g210 . Sam mam i nic złego praktycznie nie mogę powiedzieć patrząc na stosunek jakości do ceny