Gra "na sucho"

Elfin

Piszę temacik tutaj, bo tyczy się to zarówno gitarowych szarpidrutów, jak i basistów. No właśnie - "kabelek OUT" i jedziemy. Mi zdarza się to dość często, nasiliło się ostatnimi czasy podczas ćwiczeń technicznych. Należy podkreślić, że ostatnio niewiele grałem z braku czasu niestety. Ćwiczę technikę i gram ze słuchu. W obu przypadkach zaczyna drażnić mnie przester. Clean też jest denerwujący. Nie ważne jakich ustawień nie używam, takie nie są odpowiednie. Więc gram bez pieca. Łatwiej jest dzięki temu usłyszeć fałsze, gra mi się przyjemniej i i nawet przyznam, że lepiej. Z nieznanych mi przyczyn gram dokładniej (tyczy się to także ćwiczeń technicznych). Przyczyny tego szukam w moim sprzęcie (bo na cóż można zwalać, jak nie na sprzęt Very Happy

), prawdopodobnie są to te Nie-Najwyższej Klasy Przystawki® zainstalowane w moim wiosełku.
No i pytanko do Was, czy i Wam zdarzają się takie odpały? Smile

Może macie coś ciekawego do powiedzenia w tej kwestii, a może chcecie podzielić się jakąś ciekawą historią ( Very Happy

). Pole do popisu pozostawiam Wam, drodzy koledzy (i koleżanki, rzecz jasna Wink

)

Lord_Vhailor

Głównie gram na sucho. W ten sposób zdecydowanie łatwiej opracowuje się utwory, ale ma jedną zasadniczą wadę - nie uczysz się tłumienia zbędnych strun ^^ .

A poza tym nie wnerwia się nikogo w około i dość wyraźnie można grać z nagraniem.

Davids

Przester zazwyczaj ukrywa różne błędy, wielu gitarzystów bez niego ma połowe słabsze umiejętności
Wcale nie uwazam ze nie uczysz sie tlumienia, trzeba dobrze sluchać. Ogolnie granie na sucho jest dobre, ale z drugiej strony nie slychać wszystkiego. Jak to zwykle - plusy i minusy. Trzeba grać troche tak troche tak

Alles

Jak zostawiam piec na próbie to wtedy zazwyczaj gram na sucho ,bo przester w moim 10 watowym voxie rani moje uszy w prównaniu z nowym piecem.

Wydaje mi się ,że jeśli przysłuchujesz się swojej grze to wyłapiesz te błędy mimo przesteru.

bartii10

ja generalnie gram na cleanie.. zadko właczam przester. mimo wszyskto czasem mam taki odchył ze biore w łape gitare akustyczna. o ile mozna to nazwać odchyłem.. a gra na sucho zdarza mi sie jak czekam na lekcje gitary u siostry w mieszkaniu ;]

jedimaster1

Ja gram na sucho podczas ćwiczeń czysto technicznych- głównie kiedy trzeba rozgrzać palce lub kiedy czekam aż lampy się rozgrzeją Very Happy

. Poza tym to często używam kanału czystego bo ładnie słychać wszystkie niedociągnięcia. Na przesterze z kolei gram dla relaksu, klimatu i siekania sąsiadów dźwiękami Very Happy

Tutaj dodam, że raczej ćwiczę tak, że nikt mnie nie słyszy, ale czasami trzeba poczuć moc i rozkręcić gałki. To pomaga uczyć się tłumienia tego wszystkiego co w graniu nie potrzebne i o czym zresztą już wspomniał Lord_Vhailor.

StratMan

Wszystkie ćwiczenia, wprawki itp. gram zawsze na Cleanie. Słychać wtedy każde niedociągnięcie. Później gdy już się je umie a włączy się przester, ach ta niesamowita lekkość grania... Very Happy

Pozdrawiam.