Forum MyGuitar Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Power Breaker, czyli rozkręcamy lampiaki - uwaga, długi post

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MyGuitar Strona Główna -> Wzmacniacze i piece
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Luke
Vip
Vip


Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 1252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krakau

PostWysłany: Śro 18:04, 21 Lis 2012    Temat postu: Power Breaker, czyli rozkręcamy lampiaki - uwaga, długi post

W dzisiejszym odcinku zrobimy sobie układ power breakera i rozkręcimy nasze lampki!
Co to jest power breaker? To urządzenie, które wpina się między kolumnę a wzmacniacz. Wzmacniacz widzi go jako obciążenie o impedancji zbliżonej do kolumny, zaś na kolumnę trafia za jego pośrednictwem tylko część mocy, reszta jest tracona w power breakerze.
Po co coś takiego? To chyba każdy wie – po prostu wzmacniacz lampowy najlepiej brzmi rozkręcony na full, a nie zawsze można sobie na coś takiego pozwolić. Najczęściej spotyka się power breakery o dużej „przekładni”, w sieci krąży popularny schemat układu zrzucającego moc w stosunku 1:12. Nie zawsze taki duży stosunek jest potrzebny. Przykładowo, mam wzmacniacz do domu 5W/3W. Korzystam z trybu 3W, jednak nadal jest to moc, przy której w bloku wzmacniacza nie rozkręci się powyżej połowy, a tak się składa, że przy końcu skali pokazuje on swój fajny charakterek. Proste rozwiązanie – power breaker zmniejszający moc ok. trzykrotnie. Taki układ wykonałem dla siebie, ale podam tu ogólny schemat tego typu urządzeń i krótkie informacje oraz wzorki dotyczące tego jak taki układ wykonać i jak obliczyć jego elementy, by uzyskać takie zrzucenie mocy jakie chcemy.



To ogólny schemat układu power breakera i w zasadzie wszystkie potrzebne wzorki.
Jak to działa? Najkrócej mówiąc, R1 odpowiada za stosunek redukcji mocy, R2 dopasowuje impedancję układu tak, by dla wzmacniacza nadal była ona bliska impedancji kolumny. Bliska, bo nie taka sama, rzecz jasna, ale dokładność nie jest tu aż taka ważna. Najpierw wybieramy jaką „przekładnie” układu chcemy uzyskać. Korzystamy z pierwszego wzorku pod schematem. Przykładowo – chcemy by nasza kolumna grała z 1/4 początkowej mocy, czyli na 25%. Można sprawdzić, że uzyska się to wtedy, gdy R1 będzie miał taką samą wartość jak impedancja kolumny. W praktyce trzeba tu być nieco elastycznym – rezystory mocy, które tu się wykorzystuje nie są produkowane w zbyt wielu wartościach. Najlepiej zapoznać się z asortymentem sklepu, w którym się chce kupić potrzebne elementy. Przykładowo, jeśli dostępne są rezystory z szeregu E6 to mają one wartości o cyfrach znaczących:10, 15, 22, 33, 47, 68, i do tego trzeba się dostosować. Ewentualnie stosuje się wielokrotności tych wartości przez łączenie szeregowe (wtedy rezystancja się sumuje, najlepiej łączyć rezystory takich samych wartości) lub łączenie równoległe (jeśli łączymy rezystory takich samych wartości to łączny opór jest równy oporowi jednego rezystora podzielonemu przez ich ilość). Ja chciałem uzyskać przekładnię 1:3, wybrałem więc wartość 5.6 oma, która akurat była dostępna dla rezystorów 5W.
Drugi krok to dobranie wartości R2. Dobiera się ją tak, by rezystancja RIN miała taką wartość, jaką chcemy uzyskać. Najczęściej jest to taka rezystancja, jak rezystancja kolumny, ale można też i wybrać inną. Jak komuś wygodniej to może przekształcić sobie wzorek drugi tak, by z niego wyliczyć R2, to nic trudnego. No i tutaj też trzeba wartości rezystorów dobierać kierując się dostępnością. Ja wybrałem 15 omów, mając kolumnę 8 omową i chcąc mieć impedancję wejściową na poziomie 8 omów. Tutaj trzeba zaznaczyć, że rezystancja otrzymywana z obliczeń nie musi być równa te przykładowe 8 omów, +/- 0.5 oma jest całkiem akceptowalne.
Dwa kolejne wzorki służą do oceny mocy, jaka wydziela się na rezystorach. Tutaj wiadomo – zawsze lepiej mieć zapas. Ja zastosowałem rezystory 5W, nawet nie licząc tego, bo i wzmacniacz ma również 5W. Jeśli rezystorów o większej mocy nie ma w sklepie to można połączyć większą ich ilość – np. łącząc dwie pary rezystorów równolegle, a następnie te pary szeregowo ze sobą otrzymamy taką samą rezystancję jak pojedynczego z nich, zaś moc całości zwiększy się czterokrotnie.
Po tej nudnawej teorii czas na praktykę. Tak jak napisałem, chciałem uzyskać power breakera dla wzmacniacza 5W z 8 omową kolumną, tak by widziana impedancja dla wzmacniacza też wyniosła 8 omów. Jako R1 i R2 wybrałem, kolejno, 5.6 oma i 15 omów. Kolejna kwestia to jak to zbudować by jakoś wyglądało i było zabezpieczone? Często widuje się takie konstrukcje jako obudowa z gniazdami jack jako wejście i wyjście. To ma jednak pewien minus – po pierwsze trzeba zastosować dodatkowy kabelek, po drugie – jakoś to gdzieś umocować. Ja postanowiłem zrobić nieco inaczej. Zakupiłem plastikową obudowę (akurat ta ma symbol KM-82), wtyczkę jack mono, gniazdo jack stereo (żeby kabel lepiej siedział) i wspomniane rezystory. W jednej ze ścianek obudowy wywierciłem otwór na gniazdo. W spodniej części – kolejny otwór, o podobnej średnicy. Zdemontowałem wtyczkę jack i samą część z wyprowadzeniami do lutowania wkręciłem w zrobiony otwór, potem zabezpieczając jeszcze mocowanie klejem. Fotki pokażą o co chodzi. Początkowo zamierzałem wywiercić w obudowie kilka otworków wentylacyjnych, ale znalazłem w domu trochę siatki aluminiowej, więc po prostu zastąpiłem ściankę obudowy przykręcaną śrubkami kawałkiem tej siatki. Jak wyszło? Wizualnie całkiem nieźle, a wentylacja będzie piękna. W środku wylądowały jeszcze wspomniane rezystory połączone według pokazanego schematu i finisz. Efekt widać na fotkach poniżej. Tak zrobiony układ po prostu wkłada się jak wtyczkę do gniazda kolumny (akurat u mnie jest ono na równi z tylną ścianką, więc można tak zrobić), a do niego podłącza się kabel ze wzmacniacza. I tyle. Odpada kwestia mocowania i dodatkowego kabla. Przy dużej mocy traconej na pewno układ musiałby być większy i takie rozwiązanie mogło by nie wchodzić w grę, ale dla małych mocy jest to moim zdaniem ciekawa opcja.







No i to by wreszcie było na tyle. Może kogoś ten temat zachęci do budowy takiego urządzenia - koszt jest zazwyczaj nieduży, w przypadku pokazanej wersji to grubo poniżej 10 zł. Oczywiście to jest tylko przykład, nie jest tu wszystko tak łopatologicznie wytłumaczone jak to niektórzy by woleli, ale chciałem zachęcić do zaprojektowania i budowy takiego układu według własnych potrzeb.
Dwie praktyczne uwagi - przy dużych przekładniach układów impedancja głośników staje się mniej ważna - to znaczy układ taki może pracować i z 4, 8 i 16 omową kolumną, a nawet i bez obciążenia, jako symulator obciążenia dla wzmacniacza. Jednak przy małych przekładniach zmiany impedancji widocznej dla wzmacniacza są zbyt duże, co może już nie być zdrowe, dlatego powinno się taki układ projektować dla konkretnej kolumny, ewntualnie zrobić przełączanie impedancji kolumny. Przy braku podłączonej kolumny rezystancja widoczna dla wzmacniacza jest równa R2.
Druga uwaga - nic nie stoi na przeszkodzie, by zrobić sobie układ o przełączanej przekładni. Zbyt duża liczba przełączeń może być kłopotliwa, ale bardzo prosto uzyskać układ o dwóch różnych przekładniach. Jako R1 i R2 można wtedy zastosować dwa rezystory połączone szeregowo, dodając przełącznik, który będzie zwierał po jednym rezystorze z każdej pary. Osoby obeznane w kabelkach na pewno bez trudu taki schemat narysują i dobiorą wartości elementów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MyGuitar Strona Główna -> Wzmacniacze i piece Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin