Harley Bentan

krzysiek411

Mam gitare Harley Bentan - czy spotkał się ktoś z taką gitarą kiedyś? Gram na niej jakiś rok. Kupiłem ją w "zestawie" , bo koniecznie chciałem mieć gitare elektryczną Sad

. Teraz wiem że rewelacyjna to ona nie jest:) Jak ją kpowałem to mówiłem sobie: jestem początkujący to dla początkującego bedzie dobra:P no i moim błędem było że nie wchodziłem przed kupnem na żadne forum. Teraz rodzice nie chcą dac mi pieniędzy na nowego lepszego elektryka. Pomyslałem więc, że jesli zagram na niej jakiś koncert to może wtedy zobaczą że warto mi kupić nowy sprzęt. No i niedługo będę grał. Napiszcie mi co zrobić żeby wyciagnąć z gitary 100% jej mozliwości ?? Ten Harley jest kiepski choc wcale nie gra mi się na nim aż tak strasznie.

Luke

nic z nią nie zrobisz.Jedyne co można podziałać to wyregulować ją odpowiednio i doregulować akcję, krzywiznę gryfu czy wysokość przystawek do swoich potrzeb.Nic więcej nie zrobisz, bo wymiana czegokolwiek w takim badziewiu jest po prostu nieopłacalna i byłaby na pewno jeszcze bardziej nietrafiona niż samo kupno tego.Po prostu musisz się pogodzić z tym, że był to zły zakup.

krzysiek411

wiesz, mało znam się na samych gitarach elektrycznych nie wiem jak zrobic to co mi opisałeś : wyregulować ją odpowiednio doregulować akcje krzywizna gryfu i wysokość przystawek. Jestem kompletnym laikiem. prosze o wyjasnienie.

Luke

odnośnie podstawowych regulacji gitary masz tutaj:
[link widoczny dla zalogowanych]
Wiadomo - menzura musi być po prostu poprawnie ustawiona i tyle.Tutaj nie ma dyskusji.Krzywizna gryfu to już element, który można trochę dopasować do siebie.O tym już też na forum obszernie pisałem, więc poczytaj to: http://www.myguitar.fora.pl/viewtopic.php?t=255
Akcja to po prostu wysokość strun nad gryfem.To też musisz wyregulować odpowiednio do swoich upodobań.Wiadomo, że ogólnie dąży się do tego, żeby zachować możliwie małą akcję przy braku brzęczenia strun.Ale to nie jest reguła, ja na przykład bardzo nie lubię grać na gitarach, w których struny leżą na gryfie, aby zachować odpowiedni feeling i artykulację muszę po prostu mieć je nieco wyżej.Tak że tu po prostu musisz się pobawić i poeksperymentować.Tu akurat regulacja akcji jest związana z regulacją krzywizny, dlatego zwłaszcza Ci, którzy lubią mieć druty nisko powinni regulować krzywiznę tak, aby struny można opuścić możliwie nisko nad gryf.
No i na koniec ta wysokość przystawek.To po prostu ustawiasz według swoich upodobań.Pewnie masz w gitarze układ singlowy, co jest kiepskim wyjściem w takich wiosłach i stosowanym niestety tylko ze względów budżetowych, no ale z tym nic nie zrobisz (trzeba by wymieniać pickup a to się po prostu nie opłaca w takim wiośle).Po bokach pickupów masz śrubki, nimi kręcąc możesz je nieco podnieść albo opuścić.Wiadomo - dasz wyżej to sygnał będzie silniejszy, dasz niżej to słabszy.Też musisz z tym po prostu poeksperymentować.Tylko nie należy przesadzać z wysokością przystawek, bo ze względu na przyciąganie magnetyczne strun przez przetworniki może to nawet spowodować niestrojenie.

krzysiek411

dzięki bardzo

krzysiek411

mam jeszcze pytanie odnośnie kabla. Czy jest jakaś różnica czy gra się na kablu mono a stereo? Robie sobie sam i niewiem jaki mam kabel kupić?Prosze o odpowiedź

Luke

w zasadzie nie ma, ale nie ma potrzeby używania kabla stereo.Jeśli użyjesz kabla stereo to po prostu dwie żyły będziesz musiał zewrzeć i tyle.Ważne za to, żeby był to dobrej jakości kabel dedykowany konkretnie do gitary a nie jakikolwiek kabel audio, bo różnica będzie baardzo wyraźnie słyszalna.
W każdym razie nie myśl, że robiąc sam kabel zaoszczędzisz na tym.Bo aby uzyskać dobrą jakość trzeba naprawdę sporo wydać.Jeśli nie masz możliwości zakupienia kabla gitarowego z metra to polecam po prostu kupić np. taki kabel: [link widoczny dla zalogowanych]
dobra jakość za umiarkowaną cenę.

krzysiek411

mam w domu kabel na którym napisane jest prosonic HQ microphone cable 6.0 mm dobry bedzie czy kupic inny?

Luke

sądzę, że będzie kiepski.Możesz go użyć na próbę, żeby się przekonać.Ja dość długo się bawiłem w robienie kabli ale dałem sobie spokój z dwóch powodów.Obydwa dość proste:
-żeby uzyskać dobrą jakość sygnału (małe szumy) kabel musi być idealnie zaekranowany no i musi być też w miarę trwały mechanicznie, co sprawia, że tylko specjalne kable gitarowe się nadadzą, żadne inne tanie badziewia z elektronicznego.
-wtyki.Tutaj chodzi raczej o trwałość mechaniczną.Większość wtyków z elektronicznego (tych do 5 zł) służyła mi nie więcej jak 3-4 miesiące, a naprawdę miałem masę takich wtyków.W zasadzie w elektronicznych sklepach trudno dostać dobre jacki, raczej trzeba w muzycznych szukać jakichś dobrych, a to może być koszt kilkunastu złotych
Tak że biorąc to pod uwagę to robienie samodzielne kabli się po prostu nie opłaca, zwłaszcza jeśli pod uwagę brać cenę.Akurat tego proela, do którego linka Ci dałem, też używam i od już kilku lat się trzyma nieźle, korzystając z robionych kabli musiałbym pewnie kilka ładnych razy już wymieniać końcówki czy sam kabel.No a oczywiście taki kabel jest o wiele lepszy Wink

krzysiek411

dzieki za info zobacze ten kabel a jak bedą szumy duże to skusze sie na jakis poządny. Jeszcze jedno pytanie: co zrobić żeby struny nie były takie tępe tzn. jak przechodzę palcem z jednego progu na drugi nie odrywając palca to struna jest taka szorstka jest jakiś domowy sposób na to?

Luke

po prostu struny są pewnie już dość mocno zużyte.Powinieneś je wymienić i kupić jakiś preparat do strun.Do zwiększania poślizgu na strunach i konserwacji świetny jest GHS fast fret, ale on raczej działa tylko na strunach od nowości, gdy się go nakłada na stare druty to efekt jest słaby i chwilowy.Jeśli już to na starsze struny lepiej sprawdzają się środki na bazie acetonu, np preparat Gibsona do strun.Ale też on Ci cudów ze starymi strunami nie zrobi, więc nastaw się na wymianę.Ewentualnie dość fajne są też środki Dunlopa do strun, ja bym je polecał do stosowania na strunach od nowości, wtedy przedłużają żywotność nawet o jakieś 3-4 razy.

w ogóle strasznie tu offtopujemy, no ale najważniejsze jest w sumie przekazanie informacji a nie zasady Wink

o konserwacji gitar (w tym i strun) też jest odpowiedni wątek: http://www.myguitar.fora.pl/viewtopic.php?t=23

krzysiek411

Mam pytanie co do Les Pauli. Jeśli chciałbym kupić les paula na co powinienem zwrócić uwagę. Jeśli miałbym wybierać do 1000 złotych to czy mogę dostać jakiś dobry sprzęt, tak samo do 1500złotych i do 2000 złotych. Jaki jest najlepszy les paul do 1000zł do 1500złotych i do 2000złotych ?? Myślałem o firmie epiphone ale nigdy nie miałem okazji pograć na gitarze tej marki. Czym rózni się les paul custom od les paula standard?

krzysiek411

czemu służą skale gitarowe?? wiem że dzięki nim można sobie improwizować i takie tam ale kiedy będe już umiał jakąś to skąd mam wiedzieć do jakiej piosenki uzywać tej skali wogóle o co chodzi z tymi skalami? musze je umieć żeby improwizować? nie moge zdać sie na słuch??

Luke

czy można do tysiaka dostać fajnego LP? jasne - używkę Razz

krzysiek411

jakiego les paula dobrego mogę kupic do 1000zł i jaki multiefekt jest tani i dobry??lepiej kupić multiefekt czy jakiś jeden?

krzysiek411

mam 1200zł doradź mi jakiego les paula mam kupić za ta kase czy dobra jest firma richwood? mam też 300zł na jakiś efekt czy multiefekt jaki jest dobry za te pieniądze??

zbuk

300? za 150 ja nabyłem nawet dobrego super fuzza. nieźle sie gra. raczej nie przepłaciłem. ale nie grałem choćby na ds-1 bossa, więc nie mam porównania.

Luke

cóż, w takiej cenie z nowych masz np. les paula studio Epiphone.Takie sobie wiosła.Trochę dopłacając możesz sobie pozwolić na takiego flejma: [link widoczny dla zalogowanych]

ja bym pewnie wybrał standardowo ESP: [link widoczny dla zalogowanych]
No i przede wszystkim używki, bo za taką kwotę w nówkach nie poszalejesz.Ale to już sam sobie poszukaj ofert, które Cię zainteresują.

A co do efektu to zależy czego w ogóle chcesz.Jeśli porządnego przesteru a zabaweczki modulujące nie są Ci potrzebne to kup sobie jakąś kostkę, a jeśli chcesz się po prostu pobawić brzmieniami to możesz się zainteresować multiefektem.Przestery w tanich multi są raczej gówniane, ale efekty modulujące bywają całkiem przyjemne, więc traktując to bardziej jako zabaweczkę to można sobie na to pozwolić.

krzysiek411

a co z tą firmą richwood i modelami RE125 i RE129 słyszałeś może jakieś opinie o tej brytyjskiej firmie?? a co do efektu to narazie chyba jakąś zabawke może korga AX5G lub 3G co to jest ten pedał ekspresji to cos takiego jak kaczka??

Luke

nie miałem tego w łapie z opiniami innych lepiej uważać.

Pedał expresji to po prostu pedał działający analogowo (tzn. można w uproszczeniu powiedzieć, że o ile zwykłe przyciski działają tylko jako włącz/wyłącz o tyle pedał może być w różnym stopniu włączony).Pedał kontroluje nasycenie różnych efektów, o tym co kontroluje w danym efekcie pedał trzeba już szukać w informacjach o tym efekcie.Zasadniczo działa jako volume i wah pedal, ale w różnych efektach mogą się zdarzyć jakieś inne funkcje, np. w Bossie GT 8 pedał umożliwia płynne przełączanie pomiędzy dwoma dowolnymi presetami.

krzysiek411

szukam cały czas na allegro i nie moge znaleźć żadnych ciekawych ofert chce sobie kupic les paula który ma standardowe kontury tzn. kształt ma jak np. w les paulu customie nie takie jak ten esp co dałeś mi w linku. Może zdecyduje sie na tego flejma co tez dałęś mi do niego link tylko kolor mi sie nie podoba Razz

jeszcze jedno pytanie jaki lp lepszy ten flame III czy epiphone lp classic??

bart

kontury? hmm... chodzi ci o binding?
co do wyboru gitarek bez wahania wybrałbym płomyka III ;]

krzysiek411

która lepsz hell babe czy cry baby czym one się róznią?

byłem dis w sklepie muzycznym i zapytałem o lp do 1500złotych polecili mi marathone że to polska dobra firma która robi bardzo dopieszcza swoje gitary niewiem nie znam tej firmy za dobrze. Wy znacie?