Forum MyGuitar Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Brzdękanie bez sensu

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MyGuitar Strona Główna -> Offtopic
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Grzesio
Weteran Gitary
Weteran Gitary


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bielawa
Płeć: Gitarzystka

PostWysłany: Wto 12:27, 10 Lip 2007    Temat postu: Brzdękanie bez sensu

Witam ;] . Ostatnio mój kolega przeczytał w jednym śpiewniku w dziale porad by nie brzdękać na instrumencie bez sensu . Autor tego stwierdzenia nie dał żadnego konkretnego argumentu . Zastanawia mnie to czy takie brzdękanie czasami bez sensu jest złe ... ?? O co chodzi ktoś wie ?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Davids
Maniak Gitarowy
Maniak Gitarowy


Dołączył: 02 Lut 2007
Posty: 704
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Spytam mamy
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Wto 12:47, 10 Lip 2007    Temat postu:

Mogło to wynikać z kontekstu np. "Nie brzdękaj bez sensu tylko ucz się z nami grać!" A takie brzdękanie to może być miom zdaniem czsem kształcące Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzesio
Weteran Gitary
Weteran Gitary


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bielawa
Płeć: Gitarzystka

PostWysłany: Wto 13:58, 10 Lip 2007    Temat postu:

Też mi się tak zdaje ale tam żadnego kontekstu nie było . Jest to dział jakby przeznaczony poradom dla muzyków ;] ( wszystko od myślnika ) . Fakt faktem że książka ma ponad 30 lat xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
zbuk
Zbanowany
Zbanowany


Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: z własnego grobu.

PostWysłany: Wto 15:26, 10 Lip 2007    Temat postu:

to sie nie dziw, że czasem coś ciekawego znajdziesz^^

kiedyś przy koniu w encyklopedii można było znaleźć hasło 'koń jaki jest każdy widzi'^^

lubie stare książki i podręczniki Razz



a ostatnio znalazłem instrukcje do maski przeciwgazowej xD długa to ona nie jest, ale fajnie sie czyta Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kimb
Gitarzysta
Gitarzysta


Dołączył: 16 Lip 2006
Posty: 243
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Piotrkowa Tryb.

PostWysłany: Śro 18:44, 11 Lip 2007    Temat postu:

ja myślę,że takie brzdąkanie jest całkiem przydatne(oczywiście jesli masz gitarę nastrojoną Razz ) pobrzdąkasz,pobrzdąkasz i zawsze tam sobie obczaisz,gdzie jaki dźwięk jest ;] później się to przydaje przy odtwarzaniu ze słuchu ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Feodaron
Szarpidrut
Szarpidrut


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mam wiedziec?

PostWysłany: Czw 15:10, 13 Gru 2007    Temat postu:

Twierdzę tak samo jak kimb, zawsze coś się słuch poćwiczy, a nuż niechcący jakaś piosenkę ze słuchu rozpracujemy? Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
badnewz
Maniak Gitarowy
Maniak Gitarowy


Dołączył: 23 Lip 2007
Posty: 784
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:46, 13 Gru 2007    Temat postu:

ja uważam że brzędakie bez sensu to podstawa nauki improwizacji Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zielony
Użytkownik
Użytkownik


Dołączył: 13 Gru 2007
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:34, 14 Gru 2007    Temat postu:

badnewz napisał:
ja uważam że brzędakie bez sensu to podstawa nauki improwizacji Razz


Zgadzam się...poza tym mnie to uspokoja i odpływam. Jak gram coś konkretnego to jestem skupiony ale czasem tak siadam i brzdękam bez sensu, wzrok wpatrzony w jeden punkt, myslami jestem gdzieś daleko.....działa to na mnie ,,oczyszczająco". Razz


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Zielony dnia Pią 11:35, 14 Gru 2007, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elfin
Gitarzysta
Gitarzysta


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg-Północna Twierdza
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Sob 17:26, 09 Sie 2008    Temat postu:

Brzdękanie bez sensu wcale nie jest złe.. Przede wszystkim uczy dużo.. Jest przydatne dla początkujących- dzięki temu mogą uczyć się dźwięków na progach i strunach..

badnewz napisał:
ja uważam że brzędakie bez sensu to podstawa nauki improwizacji Razz


I ja się z tym zgodzę.. Też lubię pobrzdękać, nawet jeśli robię to z zamkniętymi oczami, bądź skierowanymi na sufit (biało umalowany Very Happy ) co zdarza mi się dość często.. Heh-dla przykładu, gram riff z "Enter Sandman", przerywam i zaczynam improwizować z miną obudzonego ze snu narkomana Very Happy Dobrze, że mam wyłączona kamerkę od kompa (komp jest w tym samym pokoju-w mojej kanciapie Razz )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzesio
Weteran Gitary
Weteran Gitary


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bielawa
Płeć: Gitarzystka

PostWysłany: Sob 17:29, 09 Sie 2008    Temat postu:

Stary kotlet xD Ale jeśli już odsmażony to powiem , że przez takie brzdękanie bez sensu wyrabia się słuch , coraz częściej wymyśla się nowe riffy raz lepsze raz gorsze ... to kształci po prostu . Widzę Elfin , że lubisz kotlety z przed roku Razz Pzdro Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lord_Vhailor
Wyjadacz
Wyjadacz


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 424
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 22 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lodz City
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Sob 16:57, 23 Sie 2008    Temat postu:

Chciałem właśnie napisać o kompozycyjnych plusach brzdząkania bez sensu. Na siłę riffu lub melodii często nie wymyślisz. A ja tak w ostatnią niedzielę rozpracowałem sobie jakiś motyw solowy. Od przedwczoraj powstaje do tego utwór ^^ .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedimaster1
Wyjadacz
Wyjadacz


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem...
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Pon 21:22, 25 Sie 2008    Temat postu:

Według mnie przy brzdąkaniu bez sensu można znaleźć naprawdę fajne motywy. Niezliczoną ilość razy podczas takowego brzdąkania wpadłem na jakiś fajny pomysł Very Happy Wspaniałe jest to uczucie gdy wychodzi spod palców jakaś dziwna melodyjka, a po niej następuje myśl "kurczę, przecież to kawałek Pink Floyd'ów" Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grzesio
Weteran Gitary
Weteran Gitary


Dołączył: 16 Kwi 2007
Posty: 966
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bielawa
Płeć: Gitarzystka

PostWysłany: Pon 21:30, 25 Sie 2008    Temat postu:

Przez takie brzdękanie owiele łatwiej potem coś ze słuchu wziąść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SGmaniak
Moderator
Moderator


Dołączył: 09 Kwi 2008
Posty: 377
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: iłża
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Wto 13:36, 26 Sie 2008    Temat postu:

A ja w starej książce przeczytałem że sprzęt nieużywany zanika z gitarą jest tak samo tyle że tu nie maleje sprzęt ale dzieją sie gorsze rzeczy np. rdzewieją cześci metalowe albo struny sie wykryszają albo co najgorsze gryf się wykrzywia, daltego też apeluję żebyście od czasu do czasu pobrzdęgali na gitarze gdy juz nam sie znudziło granie ciągle jednej piosenki Razz popieram też teorię kimba z tymi dzwiekami Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedimaster1
Wyjadacz
Wyjadacz


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem...
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Wto 14:09, 26 Sie 2008    Temat postu:

O kurczę dobrze, że przypomniałeś bo dawno nie gralem na jednej z moich gitar Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elfin
Gitarzysta
Gitarzysta


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Elbląg-Północna Twierdza
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Nie 19:37, 31 Sie 2008    Temat postu:

Ja ostatnio tylko improwizuję (na 5h treningu 3 to improwizacja, godzina to gra ulubionych kawałków a ostatnia to opier*alanie się ). Ułożyłem sporo riffów, które o dziwo mi się podobają (od razu zostały stabowane Smile ). Co do pękajacych strun, wyginających się gryfów- nie słyszałem, ale będę się miał na baczności Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jedimaster1
Wyjadacz
Wyjadacz


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 467
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem...
Płeć: Gitarzysta

PostWysłany: Nie 23:57, 31 Sie 2008    Temat postu:

Na używanych gitarach gryfy też się wyginają Very Happy głównie za sprawą wilgotności. Warto od czasu do czasu dać gitarrę na przegląd do jakiejś wykwalifikowanej osoby Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum MyGuitar Strona Główna -> Offtopic Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Forum.
Regulamin