Tanie do 300zł

jaycob91

No właśnie jej maila wysłałem. I myśle też że to jest frontman 15g bo ma 6 pokręteł a w 15R jest 7 (REVERB)

Luke

faktycznie, masz rację, nawet nie zwróciłem na to uwagi, nie ma gały od reverbu..więc starguj do 150 Cool

jaycob91

Kupiłem go za 190 i nawet dobry jest, tylko troche trzeszczy jak się podkręci prawie na maxa.

mateliko

a co sadzicie o tym? [link widoczny dla zalogowanych]

jay-t

raczej nie przymierzaj się do takich tanich rzeczy... to jest tanie bo kiepskie. jak będziesz grał tylko w domu to wystarczy 15W, ale żeby ładniej brzmiało... ja mam Rolanda Cube 20X. co prawda to 20W i ponad 600 zł ale brzmienie jak na cenę świetne Very Happy

mateliko

a Laney LX12
[link widoczny dla zalogowanych]

jay-t

wiesz... cudów za taką cenę nie masz prawa się spodziewać. niestety, to nie będzie brzmiało jakoś sensownie. tylko tyle, że będzie brzmiało.

mateliko

jay-t a Ty jaki masz sprzet? jaki wzmacniacz? gitara?

klejarz

według mnie Laneye to ciulowe wzmacniacze, zarówno 20W jak i 50W . Brzmią strasznie sztucznie. Wbudowany efekt też pozostawia baardzo wiele do życzenia.

badnewz

z tanich bardzo podobały mi się peaveye i kustomy, z tym że peavey ma bardzo lajtowy przester

jay-t

xantos89

jay-t

taak... było o tym dyskusja. nie ma co żałować 200 zł więcej. poprostu trzeba kupić coś, co Cię nie zniechęci do gitary.

mateliko

ta .. latwo powiedzec 200zl wiecej Smile

korzo

hmm, witam.
ja takze, jak na poczatkujacego przystało.. mam 300zł na piec.
co polecacie? chciałbym mieć coś, co oferuje mi pogłos. z takich najrozsądniejsza propozycja to chyba:

STAGG - allegro.pl/item263283574_hit_combo_gitarowe_stagg_20_ga_dr_nowe_gwarancja.html

Randall RG 15 RXM -
rnr.pl/p6889.894_randall_rg_15_rxm_wzmacniacz_gitarowy.html

Co sądzicie o tych piecykach?

a tak, to kusi mnie jeszcze . VOX, Marshall i Laney. Ale to juz bez wspomnianego pogłosu.

A moze co innego?
Opinia bardziej doswiadczonych jest dla mnie bardzo wazna, wiec byłbym wdzięczny : >

pozdrawiam

badnewz

ten stagg - kicha, bezpłcowy, nijaki, beznadziejny
o randallu się nie wypowiem bo nie słyszałem
słyszałem jakiegoś voxa lampowego - ładnie, ale nie wiem co chcesz grać bo do metalu to się zupełnie nie nadaje

o ile wiem to Peavey ma w swojej ofercie jakiś w miarę tani piec z pogłosem

xantos89

jay-t

taka prawda. po co się męczyć kilka lat na takim czymś... lepiej poczekać 4 miesiące i kupić coś lepszego

Patryś

A co sądzicie o Fenderach Frontmanach? Cena jest baaardzo dobra, a ta firma to przecież nie jest Everplay, czy Skyway Wink

jay-t

jak masz zamiar kupić taniego frontmana to szczerze współczuję... ani clean, ani tym bardziej przester nie są choćby przyzwoite. odradzam, jak już tysięczny raz powtarzam - w tej cenie świetne są rolandy z serii X

mateliko

ja mam pozyczonego fendera frontmana 38W.. jest zawalisty w domu to na 2 i wspollokatorzy juz krzycza ze za glosno Very Happy

.. jestem poczatkujacy i mi calkowicie wystarcza ten piec Very Happy

jay-t

mateliko

tak 38 W

no nie gralem na innych Very Happy

ale ten mi sie podoba Smile

jay-t

twoja sprawa Wink

a 38W to chyba nie jest rzeczywista moc (RMS). była już o tym dyskysja, ale mniejsza o Wink

ManY?

Po 1 RMS to nie jest prawdziwa moc wyjściowa wzmacniacza jest to Prawdziwa MOC MUZYCZNA , prawdziwa moc wyjściowa wzmacniacza
to tzw. MOC w SINUSIE !

Teraz o piecykach

fender nie jest zły Very Happy

chyba najlepszy z tu przedstawionych z tym że w takich małych piecykach to najwięcej do gadania ma głośnik , elektronika wcale nie odpowiada aż tak bardzo za brzmienie dlatego że w takich małych piecykach składa się ona 1 lub 2 układów scalonych (wzmacniacze operacyjne) + kilka elementów biernych (konensatory+ rezystory) w preampie , za końcówkę mocy robi najczęściej jakiś monolityczny układ scalony z rodziny TDA albo AN - które to stosuje się
również jako wzmacniacze mocy w najtańszych urządzeniach audio np. tanich telewizorach , po takiej taniej i oszczędnościowej konstrukcji nie ma co spodziewać się cudów różnice w brzmieniu są ze względu na klasę stosowanych głośników w takich maleństwach elektronika poszczególnych z tych które wymieniliście nie różni się w sumie niczym.Dopiero we wzmacniaczach od 30W wzwyż są jakieś głębsze różnice w typie zastosowanej elektroniki.Co do mocy RMS czy też muzycznej to powiem Wam jak sobie wyliczyć prawdziwą moc w tzw. SINUSIE czyli prawdziwą moc jaką może oddać wzmacniacz.Mianowice wystarczy odczytać jaki jest pobór pradu z sieci danego wzmacniacza (max. power consumption) załóżmy że max.power consumption naszego piecyka to 30W , te 30W mnożymy * 75% bo tyle wynosi max sprawność powszechnie stosowanych końcówek mocy tak więc piecyk który ma max.power consumption 30W ma prawdziwej mocy jakieś 20-22Watt i ani grama więcej.